Nie da się Boga zamknąć na klucz

Uczą nas katolicy, że po przeistoczeniu, Bóg jest obecny Swoim Duchem w tym konsekrowanym kawałku chleba. No ale to ma się nijak do tego, czego uczył Jezus.
J6
53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Więc aby mieć w sobie Bożego Ducha, to trzeba spożywać Ciało i Krew Jezusa. Sama czynność spożywania Ciała i Picia Jego Krwi powoduje to, że Boży Duch na nas zstępuje. Bez tej czynności Duch nie zstępuje. No bo Duch nie zstępuje na chleb i wino, żeby uświęcić atrybuty Ciała i Krwi ale zstępuje na człowieka, który te atrybuty spożywa.
To szatan przekonał ludzi, że panuje nad Bogiem i może Go trzymać w zamknięciu w Tabernakulum.
Druga sprawa.
Kpł 17
10 Jeżeli kto z domu Izraela albo spośród przybyszów, którzy osiedlili się między nimi, będzie spożywał jakąkolwiek krew, zwrócę oblicze moje przeciwko temu człowiekowi spożywającemu krew i wyłączę go spośród jego ludu. 11 Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie. 12 Dlatego dałem nakaz Izraelitom: Nikt z was nie będzie spożywał krwi. Także i przybysz, który się osiedlił wśród was nie będzie spożywał krwi. 13 Jeżeli kto z Izraelitów albo z przybyszów, którzy się osiedlili między wami, upoluje zwierzynę jadalną, zwierzę lub ptaka, wypuści jego krew i przykryje ją ziemią. 14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.


No i stąd wziął się rytualny ubój żeby pozbawić ciało zwierzęcia przeznaczonego na spożycie, jego krwi. A więc przez rytualny ubój pozbawia się mięso krwi. A to dlatego żeby Żydzi zrozumieli, że we krwi jest życie. No i Żydzi dobrze zrozumieli, że spożywając tylko Ciało Chrystusa ale bez Jego Krwi, to w tym Jego Ciele Życia nie będzie i dlatego trzeba jeszcze spożyć Jego Krew pod postacią wina. Dopiero wtedy następuje spożycie całego Jezusa i dopiero wtedy ten Jezus Żyje w nas.

Więc tłumaczenie, ze w każdym ciele jest również krew, jest w świetle pisma kłamstwem, bo wtedy to Żydzi wcale by mięsa nie mogli spożywać, bo według tych ekspertów zawsze w mięsie by spożywali krew, której nie mogli spożyć ze względu na ten zakaz z Kpł 17.
Baranek paschalny był zawsze zabijany w sposób rytualny i był w ten sposób pozbawiany krwi. Skoro Jezus przyrównywał swoją ofiarę do baranka paschalnego, to tak samo jego Ciało jest pozbawione Jego Krwi. A więc w chlebie nie ma Krwi Chrystusa. Zresztą Jezus powiedział coś takiego:
J6
55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem.

No i tutaj Jezus definitywnie oddziela swoje Ciało od swojej Krwi. No bo w chlebie nie ma prawdziwego napoju, a w winie nie ma prawdziwego pokarmu.

Żywy Jezus składa się z Ciała i Krwi. No a Jego Ciało bez Jego Krwi jest martwe.
No wiec nie jest możliwe żeby w „Chlebie” albo w „Winie” był żywy Jezus. To są tylko atrybuty potrzebne do tego, aby Boży Duch zstąpił na człowieka spożywającego Ciało i Krew Jezusa.